Piszę ten artykuł w retrospekcji i z łezką w oku, gdyż na Slot Art Festival wybraliśmy się rodzinnie latem 2022 roku. Wracam do tego wydarzenia, gdyż uważam, że był to bardzo ciekawy wyjazd, dający wiele inspiracji. Polecam przetestowanie tego typu wakacji na sobie :)
Slot Art Festival jest również idealny, aby pojechać tam solo, w parze lub większą grupą znajomych :)) Uwaga: Można też zabrać psa i dostanie nawet swój identyfikator!
Wracając do naszego wyjazdu, szukałam opcji na spędzenie wakacji z dziećmi w nieco bardziej aktywny sposób niż leżenie na plaży i lepienie babek z piasku :) Moje dziewczyny w momencie jak wybraliśmy się na Slot Art Festival miały 3.5 i 6.5 lat, stąd można już coś było z nimi porobić. Myślałam o agroturystyce ze zwierzętami, być może stadnina koni, obóz sportowy, ale żadna z tych opcji nie przemówiła do mnie. Wtem! Przypomniałam sobie jak piętnaście lat temu - OMG to brzmi jak w erze dinozaurów! 😂 - przeżyłam coś niesamowitego, co zawsze chciałam powtórzyć, tylko nigdy się nie składało. Był to wypad na festiwal, ale jaki! Słyszycie festiwal, myślicie pewnie Opener, Woodstock i tak dalej… nic z tych rzeczy. Opowiem Wam o, jak sami jego twórcy określają, festiwalu innym niż wszystkie. Do rzeczy.
Czym jest Slot Art Festival (SLOT)?
To wydarzenie, spotkanie, wydarzenie kultury alternatywnej. Festiwal trwa cztery pełne dni (nie licząc dni przyjazdu i wyjazdu). W trakcie każdego dnia festiwalowego jest moc atrakcji:
- Warsztaty na Slot Art Festival. To jest coś niesamowitego i bardzo odróżnia ten festiwal od większości na rynku. Codziennie od 11 do 17 trwają warsztaty wszelkiej maści: muzyczne, teatralne, sportowe, biznesowe, psychologiczne, taneczne, z języków obcych, z rękodzieła i wiele innych dziedzin. Nie ma opcji, że nie znajdziecie czegoś dla siebie. Wręcz trzeba się ograniczać w wyborze, bo jest tyle fajnych opcji, a nie da się uczestniczyć we wszystkim. Warsztaty prowadzą profesjonaliści, więc są na rzeczywiście wysokim poziomie. Ja na przykład podczas mojego pierwszego Slot Art Festival byłam na świetnym warsztacie wokalnym prowadzonym przez zespół Me Myself And I.
- Wykłady i spotkania. Równolegle do warsztatów dzieją się też wykłady z różnych dziedzin i spotkania z gośćmi specjalnymi festiwalu. W 2022 roku byłam na przykład na spotkaniu z Witoldem Juraszem.
- Przestrzeń do spotkania różnego rodzaju organizacji działających społecznie.
- Miejscówki - mnóstwo stylowych kawiarni dobrych do wyciszenia się, pogaduchy, spotkania przy świetnej kawie i ciachu.
- Pokazy, kino, przedstawienia teatralne.
- Koncerty. Tutaj królują artyści mniej mainstreamowi, aczkolwiek przyjeżdżają również sławy alternatywy :) Jest wiele scen, na przykład, folkowa, klubowa, rave, duże koncerty rockowe, eksperymentalna. Z bardziej znanych artystów mieliśmy w 2022 Vito Bambino.
I wiele innych rzeczy jeszcze dzieje się na festiwalu, nieformalne spotkania, wspólne muzykowanie, leżenie pod platanem…
O naszej idei wypoczynku i odłączenia się od codzienności można poczytać na stronie naszego domku nad jeziorem.
Gdzie się odbywa Slot Art Festival?
Znacie miejscowość Lubiąż? To ten Lubiąż koło Wrocławia, położony w zakolu Odry. Z Poznania jest to rzut beretem, około dwie godzinki autem. Miejsce, w którym odbywa się festiwal jest zjawiskowe, gdyż jest to klasztor cystersów. Mury i zieleń dookoła mają klimat, jest sporo ładnej przestrzeni do odpoczynku i ukrycia. Klasztor można również zwiedzić z przewodnikiem podczas festiwalu. Tutaj możecie poczytać więcej o opactwie cystersów w Lubiążu.
Gdzie by tu nocować podczas Slot Art Festival?
Tutaj toczyły się w mojej głowie rozważania. Rezerwowałam bilety (koniecznie w przedsprzedaży!) z myślą, że wynajmiemy pokój w pensjonacie nieopodal miejsca festiwalu. Oferta wokół jest raczej nieduża. Ostatecznie zdecydowaliśmy się spać na terenie festiwalu pod namiotem… Mieliśmy akurat zakupiony dobry namiot i trochę sprzętu, gdyż wybieraliśmy się na kemping do Chorwacji, tutaj możecie poczytać więcej o wakacjach na kempingu w Chorwacji. Miałam jednak pewne wątpliwości, gdyż warunki namiotowe na festiwalu nie są tak komfortowe jak na zagranicznych kempingach :) W dalszej części artykułu napiszę kilka słów jak to jest na Slot Art Festival.
Jeśli jesteście z dziećmi warto skorzystać z kempingu rodzinnego. Cały Slot jest podzielony na strefy namiotowe i jest również wydzielona strefa rodzinna dla rodzin z dziećmi. Jest to o tyle fajna opcja, że mieliśmy wokół siebie rodziny, z którymi się zaprzyjaźniliśmy i nasze dzieci również. Ułatwia to wiele spraw, gdyż dzieciaki mają zajęcie przy wspólnej zabawie i czasami można również zostawić swoje słodziaki pod dorosłą opieką :) Z udogodnień sanitarnych, przy kempingu rodzinnym jest specjalny ToiToi przeznaczony tylko dla dzieci i rzeczywiście dorośli z niego nie korzystają, nawet jeśli jest wolny. W ogóle ludzie na Slocie to inny stan umysłu, w pozytywnym sensie, ale o tym później :) Niedaleko pola rodzinnego jest też moja ulubiona kawiarnia Cafe Kiwi oraz Mini Cafe - kawiarenka i jednocześnie miejsce wielu warsztatów skierowanych do dzieci. Znajdziecie tam również planszówki, różne sprzęty sportowe, jak badminton czy piłki. I tutaj wskazówka, gdyż zawsze na pole rodzinne jest więcej chętnych niż miejsc, dlatego warto przyjechać wcześniej lub nawet jeśli wszyscy mówią, że już nie ma gdzie się rozłożyć, znaleźć kierownika pola rodzinnego i on pomoże coś ogarnąć :) Samo miejsce jest dość blisko dużej sceny, gdzie codziennie odbywają się głośne koncerty, ale nam to zupełnie nie przeszkadzało. Widocznie dźwięk nie niesie się już bardzo w głąb pola z namiotami oraz codziennie byliśmy tak zmęczeni całym dniem, że w ogóle nie mieliśmy problemów z zaśnięciem a nasze dzieciaki tym bardziej 🙂
Moim zdaniem warto nocować na polu festiwalowym, gdyż jest się cały czas w sercu wydarzenia. Nie trzeba się nigdzie wybierać, szykować. Wszystko jest pod ręką, zawsze można szybko wrócić po coś do namiotu. Dzięki temu można festiwal wykorzystać na maksa, być na większej liczbie atrakcji, jest też więcej czasu na odpoczynek czy nawiązywanie znajomości.
O sanitariatach na Slot Art Festival
Jako toalety są Toi Toi. Nie jest to high life oczywiście, ale na pocieszenie powiem, że są utrzymane w całkiem dobrym stanie, szambiarka przyjeżdża regularnie ;) jest papier. Tuż obok są umywalki i mydło do mycia rąk.
Dodatkowo jest jedno miejsce wyznaczone na festiwalu ze zlewozmywakami, gdzie można umyć naczynia, zęby czy zrobić taką podstawową toaletę. Jest tam tylko zimna woda. Są również prysznice (dodatkowo płatne), dla dzieci bezpłatne. W zależności od pory dnia, mogą być kolejki, ale jest też dużo czasu, aby skorzystać bez tłoku.
Woda pitna jest dostępna za darmo na terenie festiwalu, tzw. Slotezianka :) Są kraniki, z których można napełnić butelkę.
Podpiąć się do prądu można w kafejkach, za niewielką opłatą można również zostawić swój telefon do ładowania. Na samym polu nie ma przyłączy prądu, dlatego warto zabrać power bank. Mój praktycznie wystarczył na ładowanie jednego telefonu podczas wszystkich dni. Było to mega wygodne, gdyż nie musiałam specjalnie szukać gniazdka.
WiFi raczej nie ma, chociaż nie sprawdzałam wnikliwie. Zwyczajnie przez cały czas Slot Artu korzystałam z mojego internetu w telefonie, który śmigał koncertowo!
Nuda na Slot Art Festival? To niemożliwe!
Tutaj nie przyjeżdżajcie po spokojne poczytanie książki czy nicnierobienie. Po prostu szkoda potencjału tego wydarzenia. Codziennie macie ogromny wybór warsztatów, koncertów, imprez klubowych, wykładów… można spotkać ciekawe osobistości, wspólnie pograć, pośpiewać, pomedytować, pójść do fryzjera, poleżeć pod platanem, jak już nic więcej się nie chce robić. Na Slot Art Festival spotkacie również przedstawicieli wielu organizacji pozarządowych czy fundacji. Moim zdaniem jest to niesamowite miejsce, gdzie można spróbować wielu rzeczy, poznać wielu ciekawych ludzi, pogłębić swoją wiedzę w wielu obszarach, zainspirować się…
W 2023 widziałam, że były warsztaty swingowe i potańcówka swingowa! To coś dla nas, aż żal, że nie byliśmy…
Warto wspomnieć Slot Art Orkiestrę, która co roku organizuje się z festiwalowych uczestników (jest formularz zgłoszeniowy). Próby trwają już od początku roku i odbywają się we Wrocławiu. Na koniec, Slot Orkiestra, daje taki performance, że szczena opada!
A co dla dzieci?
Jak już wcześniej wspomniałam, dla dzieci jest dedykowany blok warsztatów. Również tych najmłodszych, w wieku przedszkolnym. Naszym dziewczynkom bardzo przypadły do gustu warsztaty o emocjach, gdzie m.in. wykonywały szeptaki. Warsztaty były prowadzone przez Lucynę Mierzejewska-Kargul, autorkę książki “Szeptaki”.
W poprzednich latach było też organizowane slotowe przedszkole dla maluchów i można było oddać dziecko na kilka godzin kreatywnych zajęć pod okiem wykwalifikowanej kadry pedagogicznej. Wtedy to już w ogóle rodzice małych dzieci mogli poczuć zew wolności! W roku naszych odwiedzin, na Slot Art Festival nie było niestety przedszkola, ale być może jeszcze kiedyś zostanie przywrócone. Nam natomiast pierwszego dnia udało się “sprzedać” dziewczynki do stoiska…Sanepidu :)) Rzeczywiście Panie miały tam dużo atrakcji i gadżetów, którymi nasze latorośle się podekscytowały na tak długo, że udało nam się wypić kawkę i w tajemnicy zjeść ciacho w Cafe Kiwi. Szok! My też byliśmy podekscytowani tą nieoczekiwaną wolnością, za co serdecznie dziękujemy Paniom z Sanepidu :))
My w Cafe Kiwi na kawce i ciachu ;)
Dodatkowo o czym warto wspomnieć, Slot Art Festival jest wolny od alkoholu czy wszelkiego rodzaju używek. I rzeczywiście jest to pilnowane przez ochronę. Na terenie festiwalu nie można mieć alkoholu i osobiście nie widziałam ludzi pod jego wpływem. Zupełnie nie było tego typu problemów, co dla mnie jest kluczowe. Jeśli wybieram się gdzieś z dziećmi, nie chcę żeby kojarzyły wyjazdy wakacyjne z piciem alkoholu przez dorosłych. Dodatkowo w kwestii bezpieczeństwa, jest kilka punktów kontrolnych na festiwalu gdzie, aby przejść dalej sprawdzane są identyfikatory (jeden z nich jest przed wejściem do strefy namiotowej rodzinnej).
Jedzenie na Slot Art Festival
Jedzenie na Slot Art Festival jest prawie wyśmienite! Jeszcze 15 lat temu było pod tym względem skromnie, a teraz pełna paleta smaków. Znajdziecie mnóstwo food trucków z pizzą, burgerami, frytkami… ale i pysznym tajskim curry - naprawdę było niezłe! Poza tym jest też stołówka pod chmurką z tradycyjną polską kuchnią, podobną do dań w barach mlecznych. Jest zupa i drugie danie, codziennie inne menu i kilka potraw do wyboru. Jest naprawdę dobrze. Do tego deserowo można zjeść gofra, lody, hipsterski koktajl czy fajne latte :)) Poza terenem festiwalu, ale tuż obok, jest karczma cysterska, która zapewne przeżywa swój renesans w dni festiwalowe :) Knajpka ta była obecna również podczas mojego Slotu 15 lat temu, więc ma już swoje tradycje (i można było umyć włosy w umywalce z ciepłą wodą, takie wesołe czasy były 😂). Można tam zjeść różnego rodzaju mięsa, pierogi, żurek, kawkę, lody… Naszej Julce smakowały tam placki ziemniaczane :)
Ach, zapomniałabym o kafejkach! Tam oprócz kawki i innych napoi rano można dostać kanapki :)) Są to buły, tzw. slotbuły z różnymi dodatkami w środku, sałata, warzywa, serek etc. Całkiem spoko :) Ale za to jakie mają ciasta! Wyśmienite! Ja zawsze czaiłam się na tartę z jagodami, szybciutko schodziła…
Jeśli potrzebujecie zrobić zwykłe zakupy, nieopodal miejsca festiwalu, krótkim spacerkiem dojdziecie do Dino :) I pamiętajcie o Sloteziance coby nie nosić zbyt ciężkich zakupów
Nasi znajomi festiwalowi mieli swój własny termomix, i nawet załapaliśmy się na pyszny koktajl warzywno-owocowy. Nie wiem czy wspominałam, że oprócz namiotu można przyjechać kamperem :) Wtedy ma się całkiem fajne warunki bytowe i nadal jest się w sercu Slot Art Festival!
Atmosfera na Slot Art Festival
… jest super! Chcę to podkreślić, nie mam może doświadczenia jak to jest na innych festiwalach, ale na Slot Art ludzie są mega życzliwi, bardzo pomocni. Wszyscy są otwarci i naprawdę łatwo nawiązać relacje. Tworzy się taka atmosfera wspólnoty.
Piszę tutaj same ochy i achy, ale czy Slot Art Festival ma jakieś ciemne strony? Niekoniecznie ciemne strony, ale może przeszkadzać duże skupisko ludzi. Niemniej jednak jest to impreza masowa, więc niejako świadomie decydujemy się na pewne ograniczenia i trudno oczekiwać samotności. Widziałam, że Piotr trochę tęsknił za przestrzenią, mniejszym tłumem. Są jednak miejsca na terenie festiwalu, w których można znaleźć spokój i się wyciszyć. Na pewno osoby potrzebujące większego komfortu noclegu i sanitariatów powinny rozważyć opcję spania poza festiwalem.
Dla mnie bycie na Slocie jest bardzo inspirujące i mimo, że nie jestem sama i koło mnie dużo się dzieje, znajduję swoją przestrzeń i staram się maksymalnie chłonąć energię wokół. Jestem ciekawa wydarzeń, ludzi. Lubię obserwować, słuchać, uczestniczyć. Tam jest takie stężenie kreatywności na metr kwadratowy, że aż jest to nie do wiary! Na pewno wrócę na Slot.
Więc… jeśli zastanawiasz się co robić w te wakacje, być może udział w Slot Art Festival to coś dla Ciebie? Właśnie jest końcówka drugiej puli biletów w niższych cenach. Można również zakupić bilety jednodniowe jeśli nie dacie rady być na całym wydarzeniu :)
W tym roku termin Slot Art Festival to 9-13.07.2024. Kto z Was się wybiera? Dajcie znać w komentarzach :)
Slot Art Festival to festiwal rzeczywiście inny niż wszystkie!
A po Slocie, by przetrawić te wszystkie emocje, inspiracje. Ze spokojem. Koniecznie wpadnij do UkryjSię i jednego z naszych domków nad jeziorem :))